Cisza Tuli ma 2 latka, a od roku o niej mówię
A wszystko zaczęło się od słów piosenki:
„Jestem mamą to piękna i wielka sprawa,
ale nie taka łatwa bo życie to nie ciągła zabawa,
jak mam dzieciom dać wszystko czego im trzeba,
jak ogarnąć życie, być sobą i dotknąć kawałka nieba?”
Pytanie, które wysłałam piosenką w świat, zrodziło się z moich wewnętrznych rozterek. Miałam wrażenie, że nie radzę sobie jako mama ze swoimi emocjami, reakcjami w odniesieniu do emocji i reakcji moich dzieci. Był to czas niełatwy dla wszystkich, czas koronawirusa, ja też kończyłam studia podyplomowe z choreoterapii i miałam sporo zajęć.
Jak dać dzieciom wszystko czego im trzeba, jak ogarnąć życie, być sobą i dotknąć kawałka nieba?
Odpowiedzią i natchnieniem stała się dla mnie książka CUD RODZICIELSTWA Shai Orr
Ta książka jest wyjątkowa, napisana momentami bardzo poetycko, ale pokazuje jasny kierunek miłości w rodzicielstwie.
Moją odpowiedzią pełną miłości były wspólne ćwiczenia z moimi dziećmi. Zapragnęłam wprowadzić je w uważność, tą ktòrą pokochałam. Rozumianą jako mindfulness, wyciszenie umysłu, które pomaga puszczać napięcia z ciała, przynosi odporność emocjonalną, spokój i otwiera nas na siebie i wyższe uczucia te z serca. Wszyscy mamy tą zdolność, ale nikt nas nie nauczył jak to robić.
Tak zrodziła się Cisza Tuli, która poszła spokojnie i po cichu w świat. Ten przekaz to przebudzenie naturalnej naszej zdolności do tego by otwierać się na czystą obecność, która pomaga żyć spokojniej i kochać pełniej.
Trzymajcie proszę kciuki za najbliższe warsztaty w szkole i przedszkolu.Poślijcie dobre myśli i życzenia w naszą stronę
Miejcie się dobrze. Niech Was Cisza Tuli.